Posty

Wyświetlanie postów z czerwiec, 2011

Urlop... z dala od wszystkiego... Bałkany... - czyli nie szukać w granicach kraju :D

Do 15 lipca jestem poza Polską, w miejscach, w których kultura Europy pozostawiła wielki ślad w postaci korzeni chrześcijańskich. Wycieczka jest w pewnym stopniu pielgrzymką do korzeni. Te korzenie "będziem" badali. Jak rasowi dendrolodzy. Warszawa-Nitra-Esztergom-Mostar-Dubrownik-Prizren-Tirana-Struga-Ohryda-Thessaloniki-Miediugorje-Budapeszt-Warszawa. O modlitwę proszę i jednocześnie ją obiecuję.

Kto jest godzien Chrystusa? XIII Niedziela zwykła 2011

Obraz
Dzisiejsza Ewangelia może wzbudzać wiele wątpliwości, kontrowersji i pytań. Dlaczego niektórzy nie są godni Jezusa? Jeżeli nie odpowiemy sobie na to pytanie, to nasze pojęcie Miłości będzie niepełne, niechrześcijańskie i w efekcie nie dojdziemy do istoty przesłania Jezusa. Dlaczego mam mniej kochać innych, niż Jezusa? Zdaje się, że tak właśnie należy interpretować tę Ewangelię. Porzucić innych, dla Jezusa. Droga jest słuszna, ale prawda tutaj niepełna. Chrystus dla każdego, dla mnie, dla wszystkich dla mnie ważnych osób, ale też dla ludzi mi przeciwnych, poniósł Ofiarę. Krzyż jest tutaj kluczem nieprzypadkowo postawionym. Chrystus z Miłości ponosi cierpienie, bo tak Umiłował. I mnie, i moich braci i moje siostry. Wierzących i niewierzących. Tych, którzy płakali, gdy Go biczowano, i tych którzy Go biczowali. Wszystkich. Bez względu na to, czy na Niego plują. A, być może paradoksalnie, szczególnie za tych, którzy na Niego plują. Co to znaczy bardziej kochać Jezusa niż innych, niż M

Niedziela Trójcy Świętej

Obraz
W Jej imię zaczynamy każdy dzień, każdą czynność i modlitwę. Codzienne chrześcijańskie życia przeplata się z Jej egzystencją. Prawdziwą. Nawet, jeżeli trudno ją pojąć. Trójca Święta świadczy o konsekwencji Boga. Miłość, aby była w pełni realizowana, aby nie wpadała w koleiny, musi być między trojgiem. Tutaj jest podobieństwo między człowiekiem a Bogiem. Co prawda, Jego doskonałość nie może wpaść w żadną koleinę, ale nam to grozi. Jego Miłość zaprasza człowieka. Nie jest zamknięciem, ale otwarciem. Ilekroć dzień zaczynamy, ilekroć go kończymy, ilekroć na czole, piersiach i ramionach czynimy Znak Trójcy Świętej, w Jej Imię, pamiętajmy o Jej pierwszeństwie.

Lęk przed życiem?

Obraz
Jest coś szczególnego w obecnym świecie, że istnieje tak wielki zwrot w kierunku kultury śmierci. Słynny angielski pisarz i prześmiewca, cynik z zawodu, pojechał niedawno z angielską ekipą filmową, aby towarzyszyć w Szwajcarii jakiemuś nieszczęśliwemu człowiekowi w akcie samounicestwienia. Telewizja nagra tę - dla nas, wierzących, smutną scenę - aby światu pokazywać i przekonywać do "dobrodziejstwa" jakim jest eutanazja. Kapitulacja wydaje się być powszechna. Młodzi i starzy spotykają się z ta pokusą. Życie na tamtym świecie wydaje się atrakcyjniejsze, prostsze, pozbawione zmartwień. Ja sam w rozmowie z bliskimi czasem z tych samych powodów mówię, że tęsknię za śmiercią. Już św. Augustyn wołał w Wyznaniach  do Boga: "niespokojna jest nasza dusza, dopóki nie spocznie w Tobie". Ale później przychodzi refleksja, czy na pewno On chce, byśmy tak mieli skończyć? Gdyby tak było, to już by mnie pewnie zabrał. On wie, co nas tam czeka. Wie, że prosto nie będzie. Mamy tut

Kogo miłuje Bóg? (uzupełniono)

Obraz
Radosnego dawcę miłuje Bóg (2 Kor 9,7) Smutny jest los człowieka, który nie potrafi dawać. Dawać miłości. Na lewo i prawo. Bez wielkich słów. Ale z wielkim poświęceniem. Bóg nakazuje nam być hojnymi w dawaniu. Siebie. Z miłości. Jak często o tym zapominamy. Jak często ulegamy nędznej ludzkiej kalkulacji, wyliczaniu miłości. A mamy kochać każdego. Nie wybranych. Uroczy obrazek. Podchodzę do swojego ulubionego kiosku. Proszę o gazetę, dwa bilety. Śpieszę się. I co? Nie mam pieniędzy. Chowam portfel, mówię: "zaraz wrócę, nie wziąłem pieniędzy". Miła pani mówi: "proszę nie biec - później ksiądz przyniesie". Nie musiała. Mogła machnąć ręką. Jak tysiące kioskarek. Dobrze wykonać dzisiejsze rozliczenie. Niby po co ma mieć kłopoty. Ona odpowiada za pieniądze w kasie. Nie płacą jej dużo. Przecież skąd ma gwarancję, że ksiądz nie zapomni? Nie kupuję u niej biletów codziennie. Mogę zapomnieć. To życzliwość. Prosta. Inna historia. Na mieście zgubiła się osoba. Alzhaim

"Przyjmijcie Ducha Świętego"

Obraz
Te słowa mówi Jezus swoim uczniom. Słowa Mistrza do Apostołów. Ostatnie w takiej formie. Odtąd wpłyną na ocean samodzielności. Może chcieli jeszcze mieć obok siebie Jezusa. Jak w Emaus. "Panie, zostań z nami, ma się ku wieczorowi" - zbliża się tajemnica, nie zostawiaj nas, zostań z nami . Przecież zawsze jest niebezpieczeństwo, że się zgubimy. Zostań z nami - to wołanie uczniów "Przyjmijcie Ducha Świętego" - to słowa Mistrza do uczniów. Wcześniej Ojciec powiedział to Synowi. Teraz Pasterz przekazuje to swoim Owcom - Kościołowi. Panie, przecież pobłądzimy! - to krzyk rozpaczy. Dorosłych, którzy bojąc się odpowiedzialności i porażek, wolimy być dziećmi prowadzonymi za rączkę. Kiedy widzimy ogrom zagrożeń? Nie, kiedy widzimy że na pewno będzie porażka - jedna, druga, dziesiąta - na naszej drodze. Będzie. Przecież między Apostołami nie było wszystko idealnie. Barnaba, święty Apostoł, pokłócił się mocno ze świętym Apostołem Pawłem. Paweł, ostro napomniał św. Piotra

Nienawidzę podziałów, wolę podejmować trudne próby łączenia...

Obraz
Najczęściej spotykana ich forma to "nasi" i "wasi". Najczęstsze postawy - przyjaciele i wrogowie. Albo jeszcze ostrzej - "zdeprawowani" i "betony". Niemal każdego dnia, setki razy przez setki setek epitetów i odmian. Tak siebie samych dzielimy. I tak, jak jest to do zniesienia, zrozumienia, w życiu codziennym, tak z Ewangelią i Kościołem się to kłóci. Przynajmniej dla mnie. Dlaczego mamy tak wyraźnie podziały, nawet w jednym Kościele, w jednej parafii? Można tu odpowiedzieć bardzo krótko - taka jest natura każdego z nas. Mamy własne zdanie. I to zdanie nie zawsze jest złe. I chyba tu leży podstawowy problem. Pan Bóg dał mi możliwość bycia, służby i posługiwania w bardzo różnych środowiskach. Czasem zdarzało się, że poprzez nawet jeden dom, albo parafię przebiegała silna granica podziału. "Jedni od Kefasa, inni od Apostollosa", "kościół toruński i pieroński", "liberałowie i zaścianek" - nie zmiennie od początku dz

"Dlaczego wpatrujecie się w Niebo?", czyli Wniebowstąpienie Pańskie 2011

Obraz
Można w internecie znaleźć taki film: niewielka grupa ludzi stoi na ulicy w wielkim mieście i patrzy w jedną stronę, w umówiony wcześniej punkt; nie patrzą jednak na nic konkretnego; przypadkowi przechodnie zatrzymują się i razem z tą grupą zaczynają patrzeć; nie wiedzą na co; grupa zaczyna rosnąć. Dalszym ciągiem tego eksperymentu jest pytanie, które stawia sobie widz, oglądający ten film w internecie - na co patrzę, w co się wpatruję. I dlaczego? "Mężowie galilejscy, dlaczego stoicie i wpatrujecie się w Niebo?" (por. Dz 1) To pytanie stawiają aniołowie Apostołom. To pytanie dzisiaj jest postawione każdemu z nas podczas Liturgii Słowa. Dzieje Apostolskie nazywane są Ewangelią Ducha Świętego. Zaczynają się rozmową Apostołów z Jezusem, ich ucztą i pytaniem: "Kiedy, Mistrzu, przywrócisz Królestwo Izraela?". Tyle z nimi chodził. Nawet Zmartwychwstał. A oni znowu o tym samym. Wstępuje do Nieba, obiecując Ducha Świętego, dzięki któremu pojmą i który ich poprowa

Zachęta to przemodlenia, czyli kolejne rozdziały Księgi Koheleta

Obraz
Nawet mędrzec, chociażby twierdził, że [dzieło Opatrzności] zna -  nie może go zbadać (Koh 8,17) Nie chcę dzisiaj się rozpisywać. Przede wszystkim nie można o rozdziale ósmym i dziewiątym powiedzieć ani więcej, ani mniej, niźli jest w nich zawarte. Muszę wyznać, że czas, jaki poświęcam ostatnio modlitwie i rozważaniu Koheleta, jest zbyt krótki. Jest to być może znak, że pora zamilknąć i zostawić w sercu swoim i tych, którzy to czytają, pewien niedosyt. Taki niedosyt, który może zapełnić jedynie własne i zupełnie osobiste spotkanie z Mędrcem, który nazwał siebie Ekklezjastesem, zbierającym. Może w przeddzień Niedzieli Wniebowstąpienia Pańskiego, w trakcie Nowenny do Ducha Świętego, nauka o Mądrości, o tym, czym ona jest, skąd się bierze i dlaczego prowadzi w konsekwencji do sprawiedliwości Bożej i samego Boga, może właśnie teraz ta Mądrość ma być sygnałem zebrania w samym sobie tego, co może ulec rozproszeniu właśnie w tym czasie, kiedy od Zmartwychwstania jest już daleko, kiedy Wni

Zgorszenie - dlaczego jest grzechem, przeciw piątemu przykazaniu?

Obraz
W życiu możemy coraz więcej, coraz więcej nam wolno. Można mówić i robić niemal wszystko. Ludzka pamięć jest krótka, a papier cierpliwy. Cierpliwe uszy i oczy. Cierpliwy jest monitor komputera i ekran telewizora. Kto dzisiaj zwraca uwagę na słowa, czyny. Przecież zawsze można zakryć je "czasową niedyspozycją", "stresem", "zmęczeniem". No a w ostateczności upojeniem - alkoholem lub narkotykami. Tak, coraz więcej się na tym świecie dzieje. Dlaczego o tym piszę? Czyny i słowa, ich dowolność i wpływ na drugich, nie pozostaje moralnie obojętna. Czynem lub słowem możemy czynić dobro, ale możemy też czynić nimi zło. I to zło nie jest bezkarne. Szczególną kategorią jest tutaj zgorszenie . Zgorszenie - co to jest? Przygotowując się do egzaminu sam dzisiaj przypomniałem sobie o tym moralnie złym czynie. Katechizm Kościoła definiuje zgorszenie, jako takie zachowanie, bądź postawę, która powoduje, że drugi człowiek popełnia zło. Za to zło odpowiada czasem nawet

Przygotowanie do narodzin... Kościoła

Obraz
Poczęty w Wielki Piątek, zrodził się w Wieczerniku, na modlitwie, kiedy Zstąpił Duch Święty. Kościół narodził się w dniu Zielonych Świąt, podczas Zesłania Ducha Świętego. Dziesięć dni, które poprzedza to wydarzenie, Kościół przeżywa prosząc Ducha Świętego o to, aby ponownie zstąpił. W ten sposób ujawnia się ponownie misterium trwania w Wieczerniku, gdzie gromadzimy się razem z Apostołami. Ponownie. Od prawie dwóch tysięcy lat. Tę nowennę ustanowił sam Chrystus. Sobór Watykański II poprzedziło wielkie pytanie, które utorowało dynamikę wszystkiego, co w naszej wspólnocie się dzieje - "Co powiesz o sobie Kościele?". To pytanie otwarte jest nieustannie. Przez teologów i Sobór zostało tylko przypomniane. Wciąż każdy z nas ma modlić się za Kościół i tworzyć Kościół wokół siebie - wspólnotę życia, modlitwy, miłości i nadziei. Wciąż na nowo. Wtedy to pytanie o Kościół będzie nie tylko zadawane, ale stale będziemy mogli udzielać na nie świeżej odpowiedzi, na nowe czasy, na dzisi