Posty

Wyświetlanie postów z grudzień, 2012

Przyszedł na świat w... rodzinie

Obraz
Spodobało się Panu Bogu, aby Syn Jego Umiłowany przyszedł na świat nie tylko w ludzkim ciele i nie tylko narodził się z kobiety. Panu Bogu spodobało się coś jeszcze - żeby Dziecię przyszło na świat w rodzinie. Kiedy na świat przychodzić mięli greccy półbogowie, synowie Zeusa, nie był brany ich kontekst życia. Nie mieli silnych ziemskich korzeni. W filozofii greckiej i greckim rozumieniu świata to, co było ziemskie było ulotne i nic niewarte. Jezus i Jego kontekst życia przypomina nam o sensie świata, sensie naszej rodziny. Ziemskiej i po ziemsku rozumianej. Nie wyidealizowanej. Szczęśliwej i normalnej. W Ewangelii dzisiejszej słyszymy, jak Jezus zgubił się swoim rodzicom. Świętość tej rodziny może zakłada właśnie świadomość, że nie ma świata wyidealizowanego, nie ma dziecka, które nie idzie własnymi ścieżkami. Może właśnie rodzina w jednym ze swych zadań ma wpisaną pewną flexible . Giętkość, która jest gotowa przyjąć "nieznane", jakim jest każdy nowy człowiek

Spotkanie, czyli IV Niedziela Adwentu

Obraz
Oto krewna Twoja, Elżbieta, poczęła w swojej starości syna i jest już w szóstym miesiącu, ta, która uchodzi za niepłodną Można nawet dopowiedzieć: "ta, z której naśmiewano się, że jest niepłodna", albo nawet: "ta, o której wszyscy wiedzą, że jej życie jest stracone, że żyje bez sensu". Ile razy konfrontujemy się z myślą, że nasze życie może być bez sensu? Ile razy śmieją się z nas, ignorują, albo dają do zrozumienia... Maryja usłyszała radosną nowinę. Spotkanie z Aniołem prowadzi ją ku górze. Wraca po raz kolejny ten szczególny obraz i symbol, jakim w Piśmie Świętym jest góra. Przychodzi nam na myśl wielka góra Horeb - miejsce powołania Mojżesza, góra Synaj, na której dostał on dekalog  od Boga. Na górze Moria Bóg spotykał się ze swym ludem w Świątyni. Ku górze poszła i Maryja. Spotkać tę, którą Bóg obdarzył "błogosławionym brzemieniem". Nie z ciekawości. Nie dla upewnienia. Ale po to, aby służyć. Po to, aby wesprzeć. Po to, aby "ta

Jak wzrasta wiara? (2)

Obraz
Zauważyłem, że coraz częściej wracają proste pytania, coraz częściej pytamy o fundamenty.  Okazuje się, że zreformowany język, bliższy kulturze współczesnej Europy, choć jest "lższejszy" w rozumieniu, czytaniu, jest często poparty przykładami, które utrudniają rozumienie sensu. Na Rok Wiary zatem powróćmy do fundamentów. To kolejny cykl z okazji wydarzenia, jakim jest Rok Wiary ogłoszony przez Benedykta XVI. Wkładamy wiele pracy i wysiłku w różne kursy doskonalenia. Doskonalenie zawodowe, językowe, studia. Poszerzamy horyzonty wyjeżdżając na wielkie wojaże. Oglądamy wielką sztukę i chcemy brać udział w ważnych wydarzeniach. chcemy być na bieżąco. I wierzymy, że właśnie do "bieżących" świat należy. Szczęśliwy jest ten, kto najszybciej i najwięcej wie. Wiele pracujemy, aby być doskonalsi. Ile pracujesz, żeby być wierzący? Ile czasu poświęcasz na doskonalenie swojej duchowości? Ile czasu poświęcasz własnej świętości? Religia w szkole. Kiedy się z nią

Palec uniesiony ku Górze, czyli Niedziela Gaudete

Obraz
Słowa, które dzisiaj wypowiada w Ewangelii Jan Chrzciciel są łudząco podobne do tych, które usłyszymy w Kazaniu na Górze. Jan jest w pełni ucieleśnieniem prologu Mesjasza - w nauczaniu i wypowiadanym słowie. Masz dwie suknie - jedną oddaj temu, który nie ma Masz dużo jedzenia w lodówce - podziel się z tym, który nie ma Nie uciskaj, nie znęcaj się, nie krzycz.... A mówiąc pozytywnie? Kochaj, przygotuj swoje serce na przyjście Dziecięcia. Mamy jeszcze Adwent, bliskość przyjścia Pana jest radością i mobilizacją. W pół drogi przypominać ma nam o postanowieniach, o wytrwałości i zbliżającej się nagrodzie. Dzisiejsza radość ze zbliżających się świąt Bożego Narodzenia jest radością tylko ze względu na Narodzenie Pana. Bez tego nic z tych przygotowań, życzeń, spotkań i prac nie ma najmniejszego sensu. Kiedy uświadomimy sobie, Kto jest w centrum tego czasu i do czego nas zachęca, wręcz wzywa, to przestaniemy się zajmować ilością potraw na stół i płytami z kolędami.

Co to znaczy wierzyć? (1)

Obraz
Zauważyłem, że coraz częściej wracają proste pytania, coraz częściej pytamy o fundamenty.  Okazuje się, że zreformowany język, bliższy kulturze współczesnej Europy, choć jest "lższejszy" w rozumieniu, czytaniu, jest często poparty przykładami, które utrudniają rozumienie sensu. Na Rok Wiary zatem powróćmy do fundamentów. To kolejny cykl z okazji wydarzenia, jakim jest Rok Wiary ogłoszony przez Benedykta XVI. Co to znaczy wierzyć? W katechizmie dla bierzmowanych , z którego przygotowuję gimnazjalistów do Bierzmowania, odpowiedź na to pytanie jest prosta i jasna. Taka była w katechizmach przez kilka wieków: Wiara jest postawą człowieka wobec Boga, który człowiekowi się objawia. I kropka. I tylko tyle? Przeczytajmy te słowa ze zrozumieniem, a odkryjemy, że właśnie tyle i tylko tyle o wierze powiedzieć można. Pierwsze, na co napotykamy, to pewien paradoks. Wiara jest odpowiedzią , czyli czymś wtórnym wobec działania Boga. Bóg już zadziałał. I o tym dyskusji n

Szukając Jezusa, czyli I Niedziela Adwentu

Obraz
W owych dniach Juda dostąpi zbawienia, a Jerozolima będzie mieszkała bezpiecznie. To zaś jest imię, którym ją będą nazywać: Pan naszą sprawiedliwością (Jr 33,16) Kogo się spodziewasz? Warto zapytać się, kogo oczekujemy, na kogo przyjście mamy być przygotowani. Pierwsze czytanie stawia nas w obliczu oczekiwania Tego, który jest Sprawiedliwy. Przyjście Mesjasza, przyjście Jezusa, jest ściśle związane ze sprawiedliwością. Adwent, który rozpoczynamy przypomina nam, że mamy być gotowi na przyjście Sprawiedliwego. Czego dotyczy sprawiedliwość? Co jest w gestii Sprawiedliwego? Z czego będzie "sądził"? Czy będzie "sądził"? Sprawiedliwość naturalnie kojarzy nam się z jakimś trybunałem, sędzią i oskarżonym. I być może właściwie odszukujemy Sędziego w Bogu, siebie zaś w roli oskarżonego. Ale warto może zwrócić uwagę, podstawą procesu będzie miłość. To, jak wykonywałem nakaz miłowania innych, szukania szczęścia innych, a nie tylko swojego. To ile razy przebaczyłem, ile

Nie pożądaj... czyli X przykazanie

Obraz
Minęły wakacje, a od października zaczyna się Rok Wiary. Postanowiłem przygotować coś więcej o sprawach, o których sam zapominam. Zaczniemy od dekalogu. Spodziewajcie się serialu pod tak brzmiącym tytułem... X. Nie pożądaj żadnej rzeczy bliźniego Twego Przykazanie X zaczyna się ponownie od słów "nie pożądaj", zatem na początku zastanówmy się, co oznacza słowo "pożądanie", czego dotyczy i dlaczego jest grzechem pożądać. Wreszcie wypada nam określić właściwą relację do świata - czy dzisiaj, przy całej polityce pro-ekologicznej, wyższości zwierzęcia nad rozumem ludzkim, pewnej walki między naturą a techniką - czy dzisiaj w tym sporze jest jakaś odpowiedź etyki chrześcijańskiej, jakieś miejsce, w którym chrześcijanin może się odnaleźć, coś określić i ocenić. Co to jest pożądanie ? Słusznie pożądanie kojarzy nam się z wolą posiadania, chęcią posiadania. Pożądam , czyli "chcę mieć!". Przy czym, dostrzegamy jednak, że "chcę mieć" nie jest wcal