Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2013

Wdzięczność i żal

Obraz
Liturgia Wielkiego Piątku wprowadza nas w szczególny czas modlitwy. Tę modlitwę nazywamy adoracją. Adoracja znaczy ubóstwienie. Grób Pański przechowuje Ciało Pana. Grób Pański przechowuje Tajemnicę zbawienia. Przy niej możemy milczeć. Nie płaczcie nade mną. Płaczcie raczej nad sobą i nad synami waszymi. Dwa słowa - adoracja i żal Dwie postawy - uwielbienie i smutek Dwie osoby - Jezus i Ty Adoracja wyraża postawę milczenia i zachwytu nad wydarzeniami, które miały miejsce dwa tysiące lat temu w Jerozolimie i rozpoczęły się w Ogrodzie Oliwnym. Jednego dnia pojmano Jezusa i zaprowadzono na Golgotę, gdzie umarł. Adoracja miesza się z żalem. Żal tego, kto dostrzegając wielkość tej miłości, dostrzega swoją niemoc, słabość. Miłość Jezusa jest miłością osoby, która kocha wciąż. Chociaż jest osamotniony, opluty, pobity i wyśmiany. Pobity po twarzy, poprowadzony na skazanie. Ta miłość mówi wciąż, nieustannie - "Panie, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią". Nie wie

Pocałunek Judasza

Obraz
Gdy On jeszcze mówił, oto zjawił się tłum. A jeden z Dwunastu, imieniem Judasz, szedł na ich czele i zbliżył się do Jezusa, aby Go pocałować. Pocałunek. Czuły gest. Wyraz miłości, przyjaźni. Nie każdego dopuszczamy do pocałunku, nie każdego pocałujemy. W tym geście wyraża się okrutna tortura - hipokryzja przyjaciela. Hipokryzja chrześcijanina Judasz zbliżył się do Jezusa po to, żeby Go móc pocałować. Pomimo zdrady, pomimo tego, że dostał już pieniądze, chce zbliżyć się do Jezusa. W Ewangelii jest podkreślone, że był jednym z Dwunastu. Jakby ewangeliście bardzo zależało, aby podkreślić, że w Passze Jezusa biorą udział i ci, którym zaufał, których powołał. Jeden z Dwunastu. Jeden. A wciąż Apostołowie, którzy Ewangelię redagowali po latach, nie wyrzekli się tego jednego . Był jednym z nas Judasz po zdradzie Jezusa, chce żyć z grzechem, z piętnem zdrady tak samo. Czas pokaże, że nie da się zagłuszyć sumienia, po spotkaniu Miłości. Jesteśmy uczniami Jezusa. Przychodzimy do Nie

Wiara - jak zacząć? (4)

Obraz
Zauważyłem, że coraz częściej wracają proste pytania, coraz częściej pytamy o fundamenty.  Okazuje się, że zreformowany język, bliższy kulturze współczesnej Europy, choć jest "lższejszy" w rozumieniu, czytaniu, jest często poparty przykładami, które utrudniają rozumienie sensu. Na Rok Wiary zatem powróćmy do fundamentów. To kolejny cykl z okazji wydarzenia, jakim jest Rok Wiary ogłoszony przez Benedykta XVI. Po czym poznać wierzącego? Patrzę - dostrzegam - poznaję. Tak w skrócie wygląda nasza nauka i generalnie na "dostrzeganiu" opiera się nasza wiedza. Co dostrzegamy, kiedy patrzymy na wierzącego? Wierzący jest w relacji z Bogiem. Zależy mu na więzi ze swoim Stwórcą, Panem i Zbawicielem. Ma dwie ważne drogi - słuchanie Słowa i życie Sakramentami. Wiara, oparta na Miłości, staje się dynamiczna. Chcę wierzyć, ufam i zaczynam wchodzić pod górę. To wchodzenie w górę jest zobrazowaniem stałego zmagania z własnymi ograniczeniami. Ograniczenia to to wszy

"To, co dawne, minęło, a oto wszystko stało się nowe", czyli IV Niedziela Wielkiego Postu

Obraz
Słowo tej niedzieli jest słowem o przemianie. Ewangelia rozpoczyna się przewrotnością faryzeuszy. Nie rozumieją oni, że Jezus przynosi przemianę wizji Boga. Od tej pory Pan jest Ojcem Miłosiernym. Jego ramiona szeroko są otwarte na celników, na grzeszników i na "innostrańców" spoza Świętej Ziemi. Izrael w pierwszym czytaniu przeżywa pierwszą Paschę. Kanaan jest już jego domem. Od tej pory przestaną otrzymywać mannę. Mają swój kraj, w którym sam będzie się żywił. Sam będzie gospodarzem. Mija czterdzieści lat karmienia. Czterdzieści lat prowadzenia. Pascha staje się bramą samodzielności. Ciekawe, co może byc analogią w naszym przeżywaniu Wielkiego Postu i czterdziestu dni "bycia prowadzonymi na pustyni"? Wszystko czynię nowe! Wszystko staje się nowe, dzięki przebaczeniu. Święty Paweł pisze do nas, że my, każdy z nas ma udział w powszechnym czynieniu świata nowym. Nowym, to znaczy innym, bardziej należącym do Boga, Miłosiernego Ojca, bardziej do Niego si

Bóg cierpliwy wobec Ciebie, czyli III Niedziela Wielkiego Postu 2013

Obraz
Jeszcze na ten rok je pozostaw Przychodzisz do domu. Znowu robią awanturę, że nie jesteś o czasie. Nikt nie interesuje się, że naprawdę spóźnił się autobus. Nikt nie chce słuchać. Bo przecież... ...Ty zawsze! ...i... ...Ty nigdy! Ty zawsze się spóźniasz! Zawsze jesteś zmęczony! Ty nigdy nie możesz zrobić czegoś dla innych! Ile jesteś w stanie wytrzymać? A kiedy naprawdę kochasz? Ty zawsze i Ty nigdy ! Proszę księdza, jeżeli po raz setny grzeszę w ten sam sposób,  to chyba Pan Bóg ma mnie dosyć, prawda? Wiem tylko tyle, że ludzka miłość ma dosyć tych, kogo kocha. I to nie zawsze. Wiem, że Pan ZAWSZE ma otwarte ramiona. Chyba właśnie to wyraża to Jego tajemnicze Imię, które zdradza dzisiaj Mojżeszowi. JESTEM znaczy, że Pan jest obecny obok nas. Że widzi nas takimi, jakimi jesteśmy. Może naszym bliskim trudno nas zrozumieć. Trudno zrozumieć nasze błądzenie, szukanie, spóźnianie, narzekanie, nieprzygotowanie, agresję. Ale Pan, który jest z nami