Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2017

IV Niedziela zwykła

Przypatrzcie się, bracia, powołaniu waszemu! (1 Kor 1,26) Mnie to zdanie powaliło na łopatki, kiedy przeczytałem Ewangelię. Tak samo jak kiedyś, kiedy wygrzebałem skądś stary katechizm, taki z pożółkłymi kartkami. I tam zaraz na początku były pytania, takie jak "po co Pan Bóg stworzył człowieka?" oraz "co jest celem człowieka na ziemi?" Umiecie na nie odpowiedzieć? Katechizm umie: "po to, aby się ZBAWIĆ"! Tak! To powołanie moje i każdego na tym świecie. Być zbawionym. Myślimy czasem, że pełny portfel, podróże, duża rodzina... spokojna starość. Tylko niestety, takie cele mają jeden problem. Grób. Żaden z naszych planów na życie nie przekroczy grobu. Tylko Bóg może nam dać wieczne szczęście, życie wieczne. Świętość + ja = bardzo śmieszne! Często rozkładasz ręce, kiedy to słyszysz. Ja mam być święty? To nie dla mnie. Nie ten wiek, nie to sumienie, nie te życiowe przekręty! "