Post factum...

Nasuwa mi się refleksja po wczorajszym skończonym już dniu - wszystkim za wszystko dziękuję. Niech Pan Bóg załata te moje braki, które będą przeszkodą w dostatecznej wdzięczności każdemu z moich dobroczyńców - tak świadomych, jak nieświadomych. Misterium Dobrego Boga to ten traktat teologiczny, który każdy z nas może w swoim życiu napisać, nawet doświadczany, nawet na dnie. Naszym celem i zadaniem jest szukać Bożej dobroci, każdego dnia. Ja szukam i znajduję. Za tę łaskę - chwała Panu.

Za wszystkich gorąco się modlę i polecam się Waszej modlitwie.

P.S. Módlcie się proszę za Olę i Jasia Ledóchowskich, którzy w Wiedniu żyją i modlą się o liczne potomstwo.

Przeczytaj też

Co Jezus dzisiaj wyrzuca z mojej świątyni?

Mimo zamkniętych drzwi i ludzkich obaw

Co to są "czcze rzeczy"?, czyli o Drugim Prawie z Dekalogu

Czasem trzeba rozsypać świat