Dobry Pasterz

Figura, którą po raz pierwszy bezpośrednio zobaczyłem w Rzymie, w Katakumbach św. Kaliksta, zrobiła na mnie wrażenie podobne do tego, kiedy odnajduje się zdjęcie bliskiej osoby po latach. Dobry Pasterz, wcześniej grecki bóg Hermes, dźwigający owcę na swych ramionach przypomina o prawdzie dotyczącej mnie - owcy dźwiganej na ramionach Chrystusa.

Początkowo, jak wyżej napisałem, był to Hermes. Grecki bóg, który owcę dźwigał, aby ją zjeść.

Chrześcijańska intuicja za sprawą niewyjaśnionych natchnień Ducha Świętego, odmieniła obraz Boga, odmieniła sens tego wizerunku, nadając mu charakter Symbolu. Przez pierwsze wieki Piękny Młodzieniec był Symbolem Chrystusa, takim jak dzisiaj Krzyż.

Chrystus już nie dźwiga, żeby zjeść. Od podnosi mnie i prowadzi z powrotem - do Boga i do Kościoła. Nie pozwala mi zamknąć się na siebie samego.

Więcej. Dobry Pasterz, przez konkretną swoją Mękę, Śmierć i Zmartwychwstanie rozplątał ciernie, w które zaplątana była natura moja, każdego z nas, i które uniemożliwiały relację z Bogiem. Owca - ludzka natura - rozplątana, uwolniona, na barkach Zmartwychwstałego Pana przywracana jest Bogu i Bóg dla niej jest dostępny.











Ego sum Pastor Bonus,
et cognosco oves meas,
et cognoscunt me meae,
pono animam meam pro ovibus meis.

Przeczytaj też

Co Jezus dzisiaj wyrzuca z mojej świątyni?

Mimo zamkniętych drzwi i ludzkich obaw

Co to są "czcze rzeczy"?, czyli o Drugim Prawie z Dekalogu

Czasem trzeba rozsypać świat