Wywiad z Papieżem - dlaczego?


Wczoraj w księgarniach pojawiło się długo oczekiwane polskie tłumaczenie wywiadu z Papieżem. Peter Seewald po raz trzeci przeprowadził z Następcą św. Piotra, Benedyktem XVI, wywiad-rzekę. Światło świata zanim pojawiło się w księgarniach wywołało burzę komentarzy. Głownie spowodowanych "sensacyjnymi" przeciekami. Już dzisiaj na ławkach i w rękach moich kolegów widzę twardą i charakterystyczną okładkę "wywiadu z Papieżem".

Kim jest Seewald?

W jednym z tygodników z tego tygodnia można przeczytać, że "był ateistą". I to zapewne prawda. Ale fakt, że się nawrócił, i to pod wpływem osobowości Josepha Ratzingera, jest zastąpiony płytkim sformułowaniem, z podtekstem raczej ekonomicznym, niż głębokiego przeżycia wiary. Dlatego należy, jak sądzę, powiedzieć, że Peter Seewald jest nawróconym publicystą, zadającym trafne i konkretne pytania, znającym zagadnienia współczesności i różne płaszczyzny polemiki z Kościołem.

O co pyta Seewald?

W skrócie - o Kościół. Kościół dzisiaj, oczami osoby, która ma z Kościołem, jak sądzi świat, najwięcej wspólnego. Papież dzisiaj jest pewną "ikoną idei". Dlatego świat popularno-publicystyczny polemizuje nie z nauką Kościoła, ale z Papieżem. "Co on sobie wyobraża, mówiąc to lub tamto?"- tak brzmią oburzone głosy publicystyki zachodniej i światowej. Nie zawsze docierają do Polski i są, z tego powodu, słabo tutaj słyszane. Papież jest głową pewnej organizacji, państwa i jak każdy szef, metodą analogii, jest "rozliczany" przez "głosy specjalistów".

Po co książka?

Książka ma jeden cel. W sytuacji stałej dyskusji z Ojcem Świętym na łamach prasy różnej proweniencji i w różnych krajach, jest rzeczą rozsądną i słuszną, rzetelna odpowiedź, która (kolejny już raz) porządkowałaby Nauczanie Kościoła i Nieomylność Papieża, oraz jego opinie w wielu kwestiach. Celowo nie używam tu sformułowania "obrona Papieża", bo sądzę, że Papież nie musi się bronić. Prawda sama się obroni. Rzecz idzie jednak o sferę zbawienia ludzi. Płaszczyznę współczesnego Aeropagu, jakim jest światowa publicystyka,  Ojciec Święty traktuje jako przestrzeń dialogu, którego celem jest zbawienie osób.

Dlaczego zatem waham się, czy kupić książkę?

Z wywiadem zetknąłem się kilka tygodni temu w oryginale. Przeczytałem. Jest to pozycja, jak uważam, konieczna do przeczytania dla każdego, kto dzisiaj słucha dyskusji o Kościele w różnych popularnych gremiach. Powinni ją przeczytać broniący Kościoła, ażeby poznać wspierający ich argumentami głos Papieża. Powinni ją przeczytać atakujący Kościół. Z uczciwości. Jeżeli sam mam argumenty, powinienem poznać zdanie przeciwnika. Z drugiej strony, dla mnie zawsze cenniejsze są wypowiedzi bardziej uniwersalne Ojca Świętego. Jego teologia, homilie. One nigdy się nie przedawnią. Wywiad-rzeka, jest książką na teraz, konieczną dla poznania sytuacji Kościoła dzisiaj. Z każdym dniem będzie coraz mniej aktualna. Z tym trzeba się liczyć.

Na pewno ją przeczytam. Przynajmniej we fragmentach.

Przeczytaj też

Co Jezus dzisiaj wyrzuca z mojej świątyni?

Mimo zamkniętych drzwi i ludzkich obaw

Co to są "czcze rzeczy"?, czyli o Drugim Prawie z Dekalogu

Czasem trzeba rozsypać świat