"Przyjmijcie Ducha Świętego"

Te słowa mówi Jezus swoim uczniom. Słowa Mistrza do Apostołów. Ostatnie w takiej formie. Odtąd wpłyną na ocean samodzielności. Może chcieli jeszcze mieć obok siebie Jezusa. Jak w Emaus. "Panie, zostań z nami, ma się ku wieczorowi" - zbliża się tajemnica, nie zostawiaj nas, zostań z nami. Przecież zawsze jest niebezpieczeństwo, że się zgubimy.

Zostań z nami - to wołanie uczniów

"Przyjmijcie Ducha Świętego" - to słowa Mistrza do uczniów. Wcześniej Ojciec powiedział to Synowi. Teraz Pasterz przekazuje to swoim Owcom - Kościołowi.

Panie, przecież pobłądzimy! - to krzyk rozpaczy. Dorosłych, którzy bojąc się odpowiedzialności i porażek, wolimy być dziećmi prowadzonymi za rączkę. Kiedy widzimy ogrom zagrożeń? Nie, kiedy widzimy że na pewno będzie porażka - jedna, druga, dziesiąta - na naszej drodze. Będzie. Przecież między Apostołami nie było wszystko idealnie. Barnaba, święty Apostoł, pokłócił się mocno ze świętym Apostołem Pawłem. Paweł, ostro napomniał św. Piotra (sic!). Nie było kolorowo. Każdy musi przyznać się do porażki, jeżeli bierze się na serio, jeżeli jest na serio odpowiedzialny,

Panie, zostań z nami


"Przyjmijcie Ducha Świętego" - On Wam wszystko powie, wyjaśni i Was poprowadzi. I Jego się słuchać.

Ale przecież pobłądzimy!

Nie szkodzi. Samodzielne życie, nie znaczy bezbłędne. Samodzielność zaczyna się tam, gdzie jestem w stanie wziąć swoje czyny na własne konto. Nie zrzucać na innych, na idee, na puste słowa, przywary. Ale powiedzieć: "tak, nie udało mi się" - to jest sztuka dorosłości i samodzielności. "Nie udało mi się" - bez komentarza. Może ze smutkiem, ale bez nadzwyczajnego tłumaczenia. "Mnie nie wyszło", "nie umiałem". Kiedy te słowa słyszę z ust kogoś, to mam z marszu wielki szacunek do takiego człowieka. Bo wiem, że słucha Ducha Świętego. Innych. I siebie.

Bo jak wiem, że mnie coś nie wyszło, to wiem, co mam naprawiać. I to jest wzrastanie ku świętości.

Przyjmijcie Ducha Świętego! Każdemu z Was jest On dany!

Przeczytaj też

Co Jezus dzisiaj wyrzuca z mojej świątyni?

Mimo zamkniętych drzwi i ludzkich obaw

Co to są "czcze rzeczy"?, czyli o Drugim Prawie z Dekalogu

Czasem trzeba rozsypać świat