Czyli będą kozły? - Niedziela Chrystusa Króla 2011
Albowiem tak mówi Pan Bóg:
Oto Ja sam będę szukał moich owiec i będę miał o nie pieczę [...].
Do was zaś, owce moje, tak mówi Pan Bóg:
Oto Ja osądzę poszczególne owce, barany i kozły.
(Ez 24,11.17)
W różnych krajach sieć metra ma bardzo zróżnicowaną i skomplikowaną strukturę, liczne rozgałęzienia i często nawet setki stacji. Jednak na peronie zawsze jeździ ono w dwóch kierunkach - właściwym, który pomoże Ci w osiągnięciu celu, oraz przeciwnym, który Ciebie od niego oddali.
Czytania Uroczystości Chrystusa Króla powodują pierwsze skojarzenie z Niedzielą Dobrego Pasterza i z Dobrym Pasterzem. Jakim Królem jest Chrystus - Król Wszechświata? Zdaje się, że właśnie takim, jak opisuje Go Prorok Ezechiel w pierwszym czytaniu. Król - Pasterz. Pasterz, który będzie pasł sprawiedliwie.
Sprawiedliwość wynika z Miłości. I zdaje się, że ta Miłość Boga do nas, załatwia wszystko. Że wszystko ona wybaczy, że przekreśli wszystkie błędy. Że wystarczy tylko umrzeć i spotkamy się z Jezusem. Ta Miłość zdaje się być łatką na wszystkie nasze niedoskonałości, na wszystkie braki.
Ale skąd te kozły?
W dzisiejszej Ewangelii obok owiec pojawiają się kozły. Obok tych, które z Miłości podjęły jakiś wysiłek. Wiadomo jaki. Nie były samotnymi wyspami, tworzyły wspólnotę, rodzinę, pracowały w świecie i wypełniły zadanie jakie Bóg im dał. Obok nich pojawiają się kozły.
Zastanawiają mnie zawsze właśnie one. Ilekroć tą Ewangelię czytam, przypomina mi się, że będą jeszcze kozły. Zbawienie nie jest gwarantowane każdemu. Nie jest bonusem do urodzenia, Chrztu albo chrześcijańskiego pogrzebu.
Co z kozłami?
Czego Ty ostatnio uniknąłeś?
Błogosławionej Niedzieli i ostatniego tygodnia tego roku liturgicznego.
Pamiętajcie o mnie w modlitwie, szczególnie w najbliższych dniach, ponieważ 8 grudnia o 17. zostanę wyświęcony na diakona. Pragnę powtórzyć za Janem Pawłem II, módlcie się za mnie, ponieważ ja będę Wam służył.