Narodzenie Nadziei

Dzisiaj zabłysło światło dla narodów. Dzisiaj cud staje się faktem dla każdego z nas.

Narodzenie Chrystusa nie jest tylko historycznym wspomnieniem. Każdemu z nas dzisiaj, tak jak co roku, Bóg przypomina, że droga przed nami nie zostaje zamknięta. Nie ważne, jak daleko od Boga jesteśmy. On dzisiaj przychodzi do nas. Szczególnie dziś, ale też każdego dnia.

Jego nie interesuje, że sami nie jesteśmy często Nim zainteresowani. Jego nie interesuje, że odrzucamy wyciągniętą dłoń. On jest Bogiem, który wszedł w nasze życie. Prosto i cicho. Bez nadmiaru szumu, bez splendoru, bez taryfy ulgowej.

W dzisiejszą Uroczystość, w której witamy Boga, który przyszedł między nas, módlmy się, aby przychodził w nasze życie nieustannie, aby leczył i uzdrawiał tych, co są blisko i daleko.


Bóg przyszedł. Otwartym pozostaje pytanie, co ja z tym zrobię.

Błogosławionych Świąt!

Chrystus się Narodził!

Przeczytaj też

Co Jezus dzisiaj wyrzuca z mojej świątyni?

Mimo zamkniętych drzwi i ludzkich obaw

Co to są "czcze rzeczy"?, czyli o Drugim Prawie z Dekalogu

Czasem trzeba rozsypać świat