Dlaczego Jezus porównuje nas do owiec?, czyli IV Niedziela Wielkanocna

...wy jesteście owcami...


W porządku, tylko dlaczego owcami. Ludzie zwykli nie utożsamiać się z owcami. Owce przecież uchodzą za mało inteligentne, zupełnie nie przypominają człowieka. A poza tym są stadne. Człowiek woli widzieć się jako wielkie indywiduum, chętniej porówna się z lwem, tygrysem. A jeśli już zgodzić ma się na stado, to małp, albo wilków. Ale owce?

Pewien ksiądz był kiedyś w Ziemi Świętej i powiedział mi o pokazie jaki często tam odbywa się dla turystów. Odkrywa on przed nami, mieszczuchami, o co chodzi w obrazie pasterza i owiec. Kiedy na wielkim pastwisku zapada zmrok, a owce z pasterzami zapadają w sen, często jest owiec tysiące. Samych pasterzy bywają dziesiątki. Jak się nie pomieszają?

Każda owca zna głos swego pasterza

Czy znasz głos Jezusa?


Niepokojące dla księdza, który już szykuje swój statek do odpłynięcia są słowa o najemnikach. Smutny jest los najemnika. Trzeba, żeby najemników było jak najmniej.

Jak nie być najemnikiem? Jak iść drogą Dobrego Pasterza?

W dzisiejszym fragmencie z Dziejów Apostolskich Piotr daje wyraźną wskazówkę. To uzdrowienie każdego z nas, jest cudem i dokonuje się w Imię Jezusa Chrystusa!. To celowa parafraza. Każdy z nas jest przez Boga uczyniony i wciąż doświadcza łaski Boga - Dawcy każdego oddechu.

Jaka jest moja relacja z Pasterzem? Jak odczytuję słowa Jezusa, czy umiem w życiu je rozpoznać? Czy ich szukam? Czy modlę się o pasterzy, czy tylko narzekam na najemników?

Błogosławionej Niedzieli w Kościele przy księżach!

Przeczytaj też

Co Jezus dzisiaj wyrzuca z mojej świątyni?

Mimo zamkniętych drzwi i ludzkich obaw

Co to są "czcze rzeczy"?, czyli o Drugim Prawie z Dekalogu

Czasem trzeba rozsypać świat