Jakim jesteś świadkiem zmartwychwstania?, czyli III Niedziela Wielkanocna

Wy jesteście świadkami tego!


Czy rzeczywiście? Czy rzeczywiście, kiedy wychodzę z Kościoła, kiedy wchodzę do swojego pokoju, spotykam się z najbliższymi, jestem świadkiem zmartwychwstania? Czy wierzę, że Jezus Zmartwychwstał?

Zbyt szybka odpowiedź na te pytania jest niebezpieczna. Jeżeli Bogu zbyt szybko odpowiadam, to znaczy, że nie silę się na ocenę tego, co się ze mną dzieje. Czasem można zadać pytanie komuś: czy jesteś dobrym człowiekiem? I usłyszeć błyskawicznie odpowiedź: No oczywiście! Czy rzeczywiście?

Co znaczy odpowiedź na poważne pytanie, kiedy potraktowana jest jak machnięcie ręką na odczepnego?

Kiedy nie mam czasu na odpowiedź na te pytania, rzeczywisty dialog z Jezusem, to pojawia się inne zagrożenie. Że będę słuchał Jezusa jak uczniowie. On przecież mówił, że zmartwychwstanie. A jednak zdziwił ich blask tego wydarzenia.

Usiadł i jadł z nimi. Aby ich utwierdzić, że On Jest.

Czy wierzę? Jak wierzę?

Niech to pytanie w dzisiejszą Niedzielę towarzyszy jak największej liczbie ludzi.

Pełnej niepokoju Niedzieli życzę.

Przeczytaj też

Co Jezus dzisiaj wyrzuca z mojej świątyni?

Mimo zamkniętych drzwi i ludzkich obaw

Czasem trzeba rozsypać świat

Co to są "czcze rzeczy"?, czyli o Drugim Prawie z Dekalogu