VI Niedziela Wielkanocna

To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali


Dlaczego dobrałem właśnie to zdjęcie? Kiedy nowa bazylika była projektowana, konstruowana i budowana, jej architekci (nt. najwięksi architekci w dziejach świata) mieli jedno zadanie postawione od zmieniających się papieży - Bazylika św. Piotra ma ogarniać cały Kościół. Ma być znakiem, symbolem Kościoła.

Stąd nie ma już, jak w świątyni jerozolimskiej, dziedzińca pogan, nie ma miejsca dla "wykluczonych". Są ramiona, które ogarniają, tak wielu, jak się da. Tylu ilu pozwoli się objąć wchodząc w ich zasięg.

Kiedy św. Piotr przybywa do Cezarei spotyka tam społeczność podzieloną na tych pochodzących od Żydów, i tych, których Dzieje Apostolskie określają poganami. Kiedy wypowiada słowa, o tym, że Bóg nie ma względu na osoby okazuje się, że pęka mur, który dzieli rzeczywistość po staremu. Miłość, jaka wypływa z nauki Jezusa Chrystusa, łamie schemat dziedzińca pogan. Upada podział na "bardziej" kochanych i "mniej" kochanych.

Bóg Cię kocha - bez względu na to kim jesteś i jakie masz problemy


Można zbanalizować to zdanie. W scenie z pierwszego czytania na wszystkich zebranych - na tych z Żydów i na tych z pogan zstępuje Duch Święty. Bóg Cię kocha to znaczy, zaprasza Cię do przygody z Sobą, przygody życia.

Miłość to postawa. Trudno jest nam niektórych kochać. Mamy w sobie wiele nienawiści, sądów, ocen, krzywd i zranień. A Bóg mówi, słowami Jezusa - miłuj bliźniego i Mnie. Bliźniego mamy kochać ze względu na miłość ku Bogu.

A jak kochać?

Trwać.

Pomimo zranień, krzywd i nienawiści, rodzącej się podskórnie.

Kto kocha - ten cierpi dla drugiego, spala się i jest w stanie poświęcić wszystko. U celu jest oddanie życia, dla drugiego.

Umiem poświęcić wszystko? Dla najbliższych?

A dla tych, których mam pokusę nienawidzić?

Błogosławionej Niedzieli

Przeczytaj też

Co Jezus dzisiaj wyrzuca z mojej świątyni?

Pokaż Jezusa!

Mimo zamkniętych drzwi i ludzkich obaw

Idź do światła