XV Niedziela zwykła

Fascynujące, jak w dzisiejszym pierwszym czytaniu, prorok Amos rozpoznaje swoje powołanie, i swoje miejsce. Kapłan Amazjasz wyrzuca proroka ze świątyni w Betel. "Idź do ziemi Judy, uciekaj! Tam jedz chleb i tam prorokuj!". Nie chcemy Cię tutaj. Nie pasujesz.

Odpowiedź proroka Amosa jest dwuznaczna. Nie jest pysznym trwaniem przy swoim. Nie jest dumą opartą o samego siebie. Nie jest też kłótnią z kapłanem. Inna jest odpowiedź proroka.

Nie jestem prorokiem


Nie jestem prorokiem - jeżeli mam się słuchać rozkazu ludzkiego. Jeżeli prorokuje naprawdę, to nie z woli człowieka. Jeżeli prorokuję, a widać to po owocach - to prorokuję z woli Bożej.

Zobacz kim byłem -  i zobacz kogo wyrzucasz


Zobacz


Jeżeli jestem tylko pasterzem, to dlaczego mnie wyrzucasz? A jeżeli jestem prorokiem?

Pan powiedział: Idź, prorokuj do narodu mego, izraelskiego


Dzisiaj Jezus posyła apostołów po dwóch. Znaczą te słowa już od początku specyficzną katechezę o Kościele.

Po dwóch


Bo Panu Bogu spodobało się zbawić nas we wspólnocie. We wspólnocie, w której każdy ma inne zadanie. Zwykle ze względu na drugiego. W Kościele każdy ma swoje miejsce, cel i przeznaczenie. Ze względu na innych i razem z innymi.

Czemu nie mamy brać nic na drogę?

Czy umiesz tak zaufać, że Bóg rzeczywiście będzie Panem każdego dnia? Że rzeczywiście oddasz Jemu panowanie nad wszystkim co otrzymujesz?


Błogosławionej niedzieli






Przeczytaj też

Co Jezus dzisiaj wyrzuca z mojej świątyni?

Mimo zamkniętych drzwi i ludzkich obaw

Co to są "czcze rzeczy"?, czyli o Drugim Prawie z Dekalogu

Czasem trzeba rozsypać świat