Pazerni na Jezusa, czyli XVIII Niedziela zwykła
Zobaczyli w Jezusie Proroka. Zobaczyli Mojżesza. Zobaczyli Mądrość.
Panie, zawsze dawaj nam tego chleba
Czy modlisz się, żeby w Twoim życiu było więcej Jezusa. Patrzymy na cuda jako na znak nadziei. Skoro Kowalskim się powiodło, to i nam może. I się modlimy. Litania życzeń i zażaleń do Pana Boga.
A czy rozumiemy sens cudów?
Cuda nie są dla samych siebie. Pokazują nam coś więcej. Jak wówczas, kiedy Jezus je dokonywał. Nie miały leczyć wszystkich chorób tego świata. Miały ukazać Tego, który jest sensem zmagania dla nas.
Jeżeli po ziemi chodził ktoś, kogo słuchały żywioły, choroby, prawa fizyki, natury i kosmosu, kto rozmawiał z Bogiem jak z Ojcem, to ja bym nie chciał od Niego tylko tyle, żeby On mi zapewnił dom z ogrodem.
O to samo chodzi dzisiaj Jezusowi. On jest pokarmem na życie wieczne, przypomina nam o nadrzędnej wartości duchowego życia, a my cały czas mamy w głowie schemat myślenia ziemskiego. O chlebku i szyneczce.
Gdybym znał Kogoś, kto rozmawiał z Bogiem jak z Ojcem, komu posłuszne były żywioły, to nie chciałbym domu z basenem i niewyczerpującego się jadła w lodówce. Ja bym chciał z Nim iść przez życie. I tak się Go trzymać, żeby nie wypuścić.
A my wciąż daj nam tego chleba zawsze
Błogosławionej Niedzieli.