Czemu modlimy się za zmarłych?


Cmentarze nagle stają się miastami życia. Ogień, który rozświetla mroki, który trawi wszystko, który zawsze bronił i żywił człowieka - znak życia - staje się w te dni znakiem naszej pamięci o zmarłych, naszej modlitwy i wreszcie - znakiem wieczności.

Miasto umiera, aby życie pojawiło się na cmentarzu

Przypominamy najpierw Wszystkich Świętych. Można zapytać, dlaczego?

Nie zdołamy znaleźć odpowiedzi, jeżeli nie zrozumiemy istoty czyśćca i oczekiwania zmarłych na zbawienie. Część konsekwencji naszego życia, naszych grzechów, pozostają w nas i przechodzą z nami do wieczności. Obecność zaś w Niebie, oglądanie Boga zakłada pełną gotowość serca. Zatem trzeba się oczyścić. Czyściec wypala z nas wszelkie nie-Boże tęsknoty, rozpalając tęsknotę za Bogiem.

Paląca tęsknota oczyszcza duszę.

Pomóc może nasza modlitwa. To ona właśnie z dusz oczyszczających się, pomaga uczynić świętych, którzy z kolei w wieczności za nas będą się modlić.

Przeczytaj też

Co Jezus dzisiaj wyrzuca z mojej świątyni?

Mimo zamkniętych drzwi i ludzkich obaw

Czasem trzeba rozsypać świat

Co to są "czcze rzeczy"?, czyli o Drugim Prawie z Dekalogu