Palec uniesiony ku Górze, czyli Niedziela Gaudete

Słowa, które dzisiaj wypowiada w Ewangelii Jan Chrzciciel są łudząco podobne do tych, które usłyszymy w Kazaniu na Górze. Jan jest w pełni ucieleśnieniem prologu Mesjasza - w nauczaniu i wypowiadanym słowie.
Masz dwie suknie - jedną oddaj temu, który nie ma
Masz dużo jedzenia w lodówce - podziel się z tym, który nie ma

Nie uciskaj, nie znęcaj się, nie krzycz....

A mówiąc pozytywnie?

Kochaj, przygotuj swoje serce na przyjście Dziecięcia. Mamy jeszcze Adwent, bliskość przyjścia Pana jest radością i mobilizacją. W pół drogi przypominać ma nam o postanowieniach, o wytrwałości i zbliżającej się nagrodzie.

Dzisiejsza radość ze zbliżających się świąt Bożego Narodzenia jest radością tylko ze względu na Narodzenie Pana. Bez tego nic z tych przygotowań, życzeń, spotkań i prac nie ma najmniejszego sensu.

Kiedy uświadomimy sobie, Kto jest w centrum tego czasu i do czego nas zachęca, wręcz wzywa, to przestaniemy się zajmować ilością potraw na stół i płytami z kolędami.

A zaczniemy się zastanawiać, komu jeszcze w tym czasie podać rękę, za co przeprosić i gdzie nie jestem święty.

Dobrego dnia!

Przeczytaj też

Co Jezus dzisiaj wyrzuca z mojej świątyni?

Mimo zamkniętych drzwi i ludzkich obaw

Co to są "czcze rzeczy"?, czyli o Drugim Prawie z Dekalogu

Czasem trzeba rozsypać świat