Niedziela Trójcy Świętej

Co myślimy, kiedy mówi się "Trójca Święta"? Pierwsze to westchnięcie, o co w ogóle chodzi. Drugie, to skojarzenia z katechezą, dogmatem, czymś dla wielu nieciekawym i generalnie nieistotnym życiowo.
Może bliższy nam ten temat stanie się, kiedy uświadomimy sobie, że Pan Bóg w swojej doskonałości, jest dynamiczną relacją. Odkrycie to zniszczy bardzo szybko naszą wizję nieba, jako nudnego błogostanu.

Trójca Święta jest nieustannym dzianiem się. I działaniem. Ojciec jest Stwórcą, początkiem wszystkiego. Syn jest Odkupicielem, przez Niego wszystko trwa. Duch Święty prowadzi ku świętości, ku doskonałości i ku wypełnieniu się zawartego w nas zamierzenia, potencjału.

Błogosławionej Niedzieli!

Przeczytaj też

Co Jezus dzisiaj wyrzuca z mojej świątyni?

Mimo zamkniętych drzwi i ludzkich obaw

Czasem trzeba rozsypać świat

Co to są "czcze rzeczy"?, czyli o Drugim Prawie z Dekalogu