Wniebowzięcie 2020
obrazy Słowa
- Elżbieta odwiedzona jest przez Maryję w swoim skromnym domu w górach. Pod ubraniem zarysowuje się znak jej nadziei - owoc całego życia. Oczy prawdopodobnie odzwyczajają się od łez. Najpierw tych wylanych nad własnym losem, a ostatnio tych, które wyrażają zachwyt nad dobrym Bogiem. W ten świat wchodzi Maryja - licząc na potwierdzenie własnej tajemnicy. Przecież jeżeli Elżbieta jest brzemienna, Maryja również może szykować się na narodziny Dziecka. Wiedząc, jaka droga była za Maryją - jest ona bardzo zmęczona. A mimo to, nie zapomina po co przyszła. Przyszła służyć. Do czego zaprasza nas ten fragment?
- Maryja jest wzorcem człowieka. Warto tak popatrzyć na Matkę Pana przez pryzmat tej Ewangelii. Wobec lansowanego teraz przez kulturę i świat modelu człowieka - zachłannego, żądnego wrażeń hedonisty, który w imię własnej przyjemności może zniszczyć sobie całą przyszłość, nie tylko tą w niebie - Maryja jest dla nas przypomnieniem tego modelu, który ktoś chce wyrzucić na śmietnik. Jest ona zatem:
- nadzwyczaj odpowiedzialna - w kontraście do współczesnych "niedojrzałych starców";
- szanuje przysięgę, którą złożyła - słowo, które dała;
- gotowa jest służyć, pomimo statusu "HEAD" w planie zbawienia;
- patrzy na swoje życie oczami Boga;
- jest w pełni zanurzona w Słowie Bożym;
- jest mężna, gotowa znieść ryzyko i trudy podróży;
- nie boi się nazwać siebie "niewolnicą Pana;
- Wniebowzięcie pokazuje cel, jaki przysługuje każdemu z nas. Pokora Maryi jest dla niej bramą do Nieba. Jednocześnie kropką nad "i" całego życia spędzonego w cieniu Krzyża. To, co w jej życiu jest zapowiedzią i wypełnia się na stronach Ewangelii dla nas jest potwierdzeniem wartości Bożej obecności i Jego błogosławieństwa.