Gdzie jest (mój) Krzyż? (1)

Ten post piszę w pewien sposób nawiązując do tego sprzed kilkunastu miesięcy (kliknij, aby przeczytać). Pytanie wielu ludzi o krzyż sugeruje mi wciąż aktualne pytanie ludzi miejsce wiary w życiu tych, którzy wiarę deklarują.

Krzyż jest miejscem skrzyżowania wzroku człowieka z Objawieniem Boga w pełni Jego Miłości. Krzyżuje się mój wzrok z Chrystusem. W ten sposób dochodzi do spotkania, które przemienia rzeczywistość i mnie.

Współcześnie różnie komunikujemy swoje sprawy i swoje bóle. Kiedy człowiek podejmuje dialog z Bogiem, ten dialog może przybrać różne formy. Teologia coraz częściej upomina się o przestrzeń wypowiedzi dla tych, którzy deklarują swoją niewiarę. Ma w tym sporo racji i warto chwilę zastanowić się nad tym zagadnieniem.

Wiara niewierzących - w jakiego Boga nie wierzysz?

Świadomość faktu, że coraz więcej jest wokół nas ludzi deklarujących dystans wobec Boga i Kościoła, pomaga uzmysłowić sobie, jak wiele osób może zejść na margines, jeżeli dzisiaj nie wysłuchamy tego, co mają do powiedzenia.

c. d. n.

Przeczytaj też

Co Jezus dzisiaj wyrzuca z mojej świątyni?

Mimo zamkniętych drzwi i ludzkich obaw

Czasem trzeba rozsypać świat

Co to są "czcze rzeczy"?, czyli o Drugim Prawie z Dekalogu