Miejsce dla Boga
Gdzie ono jest? Czy dbasz, aby w Tobie była cząstka należąca tylko do Niego? Kiedy niebawem Chrystus ponownie przyjdzie na świat, przyjdzie do Ciebie, gdzie znajdzie dla siebie miejsce? Pośród jakich spraw? Dwoje ludzi chodziło od domu do domu w pewnej wiosce. Byli w gospodzie, byli u sołtysa. Byli u gospodarza, mającego dom, stodołę, szopę i inne budynki. Weszli do bloku i szukali mieszkania. Nie dla siebie. Szukali miejsca dla Boga. Nie znaleźli. Znamy tą historię. Nikt nie spodziewałby się, że Mesjasz przychodził będzie na świat w opuszczonej i nędznej chatce na uboczu, którą my poczciwie nazywamy stajenką, a naprawdę to była to zapewne nędzna szopa, albo jaskinia. Znamy tą historię. I wciąż się ona ponawia. Wciąż w naszym życiu Chrystus musi znajdować sobie miejsce gdzieś na uboczu, gdzieś na marginesie, bo w codzienności jakoś nam nie pasuje. Ile razy nie mam czasu na modlitwę, bo „tyle pracy”. Wreszcie wieczorem, gdy oczy same wołają „snu!”, przez głowę prze